Powrót a podatek

Powrót do Polski wiąże się z zamykaniem umów i zobowiązań jakie podjęliśmy w czasie pobytu za granicą oraz przenoszeniem spraw na grunt polski. Do najważniejszych kwestii w tym zakresie należy udokumentowanie historii zawodowej oraz zadbanie o rozliczenie podatku.
 

Dopełnienie formalności

Warto uprzedzić zagranicznego pracodawcę o planowanej przeprowadzce do Polski, a tym samym - o rezygnacji z pracy. Chociaż jest on zobowiązany wydać świadectwo pracy, to niemile zaskoczony naszą nagłą decyzją może nie wystawić przydatnych referencji. Ponadto, dobre relacje z byłym pracodawcą są przydatne przy dokumentowaniu stażu pracy, chociażby celem rozliczenia podatkowego. W czasie pracy za granicą należy też gromadzić dokumenty poświadczające wynagrodzenie. Jest to niezbędne przy naliczaniu emerytury i rozliczeń z fiskusem.

 

Zwrot podatku

Jeśli zmieniamy kraj zatrudnienia w trakcie roku podatkowego to niezbędna będzie wizyta w urzędzie podatkowym i rozliczenie ewentualnie nadpłaconego podatku. Rzadko bowiem możemy w takiej sytuacji skorzystać z pomocy pracodawcy.
W Polsce, a także większości krajów UE, działają firmy pośredniczące przy rozliczeniach podatkowych, jednak za pośrednictwo trzeba zapłacić około 10% odzyskanej kwoty. O zwrot można wystąpić też indywidualnie, jest to bardziej opłacalne. Zazwyczaj istnieje możliwość skorzystania z bezpłatnych porad na infolinii lub internetowym serwisie podatkowym dla obywateli zagranicznych.


Jak uniknąć kłopotów z Urzędem Skarbowym

Polacy od wielu lat pracują na rynkach całej Europy, lecz przepisy nie zawsze regulujące tę sytuację nie zawsze są precyzyjne i jednoznaczne. Szczególnie w sferze podatkowej warto zabezpieczyć na wypadek jakichkolwiek niejasności.
Wielu reemigrantów mylnie jest przekonanych, że jeżeli płacili bądź płacą podatek za granicą, to w Polsce nie muszą już nic deklarować. Niestety, Urząd Skarbowy może upomnieć się "o swoje" nawet do 5 lat od danego roku podatkowego. Jednak bardzo ważne jest, aby pamiętać o zgłoszeniu swoich dochodów i oszczędności oraz uregulowaniu spraw finansowych, nie licząc na to, że skarbówka się o nich nie dowie. Sytuacja dotyczy również osób przebywających na stypendiach i stażach, gdzie formalnie nie otrzymują one wynagrodzeń, jedynie podstawowe świadczenia związane z utrzymaniem. Dotyczy to też osób, które wróciły do kraju, ale utrzymują konto bankowe za granicą. Jeśli zagraniczny bank wypłaca nawet drobne odsetki, należy je wykazać w Polsce.
Na kłopoty z Urzędem narażają się emigranci, którzy pracowali „na czarno” lub z innych względów nie mogą przedstawić formalnych dowodów zatrudnienia. Jeżeli za oszczędności zgromadzone za granicą powracający do kraju zbuduje dom, może się spodziewać zainteresowania ze strony skarbówki. W takiej sytuacji należy przedstawić wszelkie możliwe dokumenty potwierdzające wyjazd czy pracę za granicą, np. powołać się na świadków.

 

 

AD